Zostawił wrak auta i uciekł do lasu, policjanci ruszyli za nim po śladach

Dodane 24 stycznia 2022, 12:06

Borowie, Na sygnale




Zdjęcie z miejsca zdarzenia: OSP Borowie Garwolińscy policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 29-latka, który w Wilchcie spowodował kolizję. Mężczyzna kierując osobową hondą, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Następnie porzucił pojazd i uciekł. Niedługo później policjanci znaleźli go w polach, w odległości około trzech kilometrów od porzuconego pojazdu. W organizmie miał ponad promil alkoholu.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 13.30. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Wilchcie kierowca hondy uderzył w drzewo, a następnie porzucił pojazd i uciekł. Na miejscu funkcjonariusze rozpytali świadków zdarzenia i ustalili, że w samochodzie nie było innych pasażerów, a kierowca uciekł w stronę lasu. Funkcjonariusze zebrali szczegóły dotyczące wyglądu mężczyzny i rozpoczęli poszukiwania. W pobliskim lesie zauważyli ślady, prowadzące na pola. Policjanci pieszo ruszyli w tym kierunku. Po około 3 kilometrach zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi kierowcy.

Mundurowi zatrzymali mężczyznę, którym okazał się być 29-latek z powiatu garwolińskiego. Jego wygląd wskazywał, że mógł brać udział w zdarzeniu drogowym. Miał także przy sobie kluczyki od rozbitego pojazdu. 29-latek przyznał, że kierował hondą, ale stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Od mężczyzny policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad promil alkoholu.

Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 29-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Małgorzata Pychner

Czytaj też: Zostawił wrak auta i uciekł

X

Komentarze (0)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.