Garwolin uzbierał na łapówkę i torów nie było

Dodane 9 listopada 2014, 14:43




Podczas budowy linii  kolejowej  nadwiślańskiej, którą dziś traktujemy jako Warszawa - Lublin, oddanej do użytku w sierpniu 1877 roku - tory kolejowe odcieły część pól od wsi Rębków a także cześć wsi, zwanej Kolonia Rębków.


Jak głosi legenda tory miały przechodzić przez skraj Garwolina lecz nasyp i kolej przecięłyby pastwiska garwolskie i zebrano w mieście na łapówkę dla inżyniera aby wytyczyć kolej daleko od miasta. Prawdopodobnie inżynier dostał także łapówkę od Hordliczki aby kolej przechodziła obok jego dóbr czyli bliżej Huty Garwolińskiej. Skutkiem tych dwóch łapówek stacja kolejowa Garwolin jest w odległości 5 km od miasta! 

Czy legenda jest prawdą próbował wyjasnieć Stefan Siudalski: Kolej Nadwiślańska.

 

Zdjęcie:sxc.hu
Źródło: rebkow.siudalski.pl

 

Komentarze (0)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.