Na sygnale
Zdjęcie poglądowe W ciągu trzech dni minionego długiego weekendu - od piątku do niedzieli, policjanci realizując wzmożone działania kontrolne na drogach powiatu garwolińskiego, zatrzymali 6 kierujących znajdujących się pod działaniem alkoholu.
W piątek w Damianowie (gm. Trojanów) o godz. 16:43 policjanci z miejscowego posterunku zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem axiam. Badanie trzeźwości wykazałoo, że 57-letni mężczyzna jest nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
W sobotę przed godz. 8 policjanci ruchu drogowego prowadzili akcję „Stop-Trzeźwość”. Podczas działań w Łaskarzewie na ulicy Kościuszki sprawdzili stan trzeźwości kierowcy peugeot. Okazało się, że 46-latek znajdował się w stanie po użyciu alkoholu (0,39 promila)
Również w sobotę o godz. 10:29 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na wysokości m. Trojanów na miejscu trasie S17 w kierunku Warszawy samochód osobowy uderzył w bariery. Na miejscu okazało się kierująca skodą 59-letnia kobieta straciła panowanie nad pojazdem. Badanie alkomatem wykazało, że jest nietrzeźwa. W jej organizmie znajdowało się 0,7 promila alkoholu.
W niedzielę o godz. 2:25 w Wildze na ulicy Nadrzecznej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli bmw. 26-letni kierowca był po użyciu alkoholu (),35 promila), a na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania.
Tego samego dnia o 21 do garwolińskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że w Oblinie na trasie W801 auto wypadło z drogi i leży w rowie. Na miejscu okazało się, że 53-letni kierujący renault jest nietrzeźwy. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu.
O nietrzeźwym rekordziście, zatrzymanym podczas długiego weekendu, który miał w organizmie niemal 3,5 promila alkoholu pisaliśmy tutaj.
Szokujące jest to, że mimo licznych policyjnych patroli pełniących służbę na terenie powiatu garwolińskiego oraz wielokrotnych wcześniejszych ostrzeżeń, apeli o bezpieczną jazdę i rozsądek na drodze, kierowanych przez policję do kierowców, tak wielu z nich zdecydowało się wsiąść do samochodu po spożyciu alkoholu. Niektórzy wykazali się szczególnym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności, narażając swoim zachowaniem na ogromne niebezpieczeństwo życie własne, swoich bliskich oraz innych użytkowników drogi. Wszyscy odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem.
mł. asp. Małgorzata Pychner
Komentarze (0)