Na sygnale, Żelechów
Zdjęcie poglądowe: pixabay.com Policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby. Dowiódł tego funkcjonariusz z Posterunku Policji w Żelechowie, który będąc po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał 0,67 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na terenie Żelechowa. Policjant z miejscowego posterunku, będąc po służbie, został zaalarmowany przez innego świadka, że kierujący oplem może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusz natychmiast zareagował i swoim samochodem jechał za podejrzanym autem. Kierujący nim mężczyzna poruszał się od krawędzi do krawędzi pasa, przekraczając oś jezdni. Policjant wykorzystał odpowiedni moment i z pomocą świadka, przerwał dalszą jazdę kierowcy. Kierujący próbował jeszcze odpychać policjanta, ale ostatecznie został zatrzymany i przekazany patrolowi, który przyjechał na miejsce.
Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 63-latek, który prowadził pojazdem, mając 0,67 promila alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: mł. asp. Małgorzata Pychner
Komentarze (0)