Na sygnale
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu Kierowca rumuńskiej ciężarówki jeździł bez karty zalogowanej w tachografie i także rejestrował swoje aktywności na konto innej osoby. W okresie niespełna dwóch tygodni pracy dopuścił się 16 naruszeń umowy AETR. Serię poważnych nieprawidłowości ujawnili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Garwolina.
We wtorek (15 października), na ekspresowej „siedemnastce”, w pobliżu Garwolina, patrol ITD zatrzymał do standardowej kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą typu chłodnia. Zestawem, należącym do rumuńskiego przedsiębiorcy, przewożono świeże ryby z Turcji do Rosji. Kierowca okazał wszystkie wymagane dokumenty do wykonywania międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy.
Kontrola danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy wykazała serię poważnych naruszeń umowy europejskiej AETR (dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe). W toku czynności kontrolnych funkcjonariusze ITD sprawdzili czas pracy kierowcy z okresu 12 dni. Kierowca, obywatel Rumunii, był bowiem kontrolowany przez służby węgierskie 24 września 2024 roku. Od tego czasu dopuścił się 16 naruszeń norm czasu pracy i naruszeń związanych z niewłaściwą obsługą tachografu.
Kierowca, będąc na terytorium Turcji, prowadził ciężarówkę bez karty zalogowanej w tachografie. Oprócz tego, gdy kończył się limit jego czasu pracy, kontynuował jazdę i rejestrował swoje aktywności na karcie należącej do innego kierowcy. Inspektorzy podsumowali rzeczywisty czas pracy kontrolowanego kierowcy. Stwierdzili wtedy m.in. przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy o 5 godz. i 54 min. oraz o 4 godz. i 13 min. Kierowca przekroczył również dzienny czas prowadzenia pojazdu o 14 godz. i 4 min. oraz o 1 godz. i 15 min. To spowodowało skrócenie wymaganych okresów odpoczynków dziennych o 7 godz. i 4 min., 4 godz. i 56 min. oraz o 4 godz. i 34 min. Kierowca odebrał również za późno o 20 godz. i 11 min tygodniowy odpoczynek. Nie wprowadzał też manualnie symboli państw rozpoczęcia i zakończenia pracy na karcie do tachografu. Kierujący nie okazał dokumentów uzasadniających odstąpienie od przestrzegania obowiązujących norm.
Nie były to wszystkie nieprawidłowości. Inspektorzy stwierdzili naruszenie obowiązku terminowego pobierania danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy. Termin sczytania danych z urządzenia rejestrującego został przekroczony o 90 dni. Z kolei zapisy z karty kierowcy powinny być pobrane najpóźniej 11 dni przed zatrzymaniem do kontroli przez patrol mazowieckiej ITD.
Kontrola zakończyła się nałożeniem na kierowcę 17 mandatów karnych na kwotę 10 tysięcy 50 złotych. Mężczyzna przyjął i opłacił wszystkie mandaty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, inspektorzy nie mieli podstaw prawnych do zatrzymania prawa jazdy kierowcy na okres trzech miesięcy. Jazda bez karty w tachografie i rejestrowanie czasu pracy na cudzej karcie, miały miejsce na terytorium Turcji i poza bieżącym dziennym czasem prowadzenia pojazdu. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi 12 tys. zł kary. Zarządzający transportem w firmie musi liczyć się z grzywną w wysokości 2 tys. zł. W trakcie czynności kontrolnych wpłacono 14 tys. zł kaucji na poczet przewidywanych kar pieniężnych. W przeciwnym razie zestaw zostałaby skierowany na wyznaczony parking strzeżony.
Rejestrowanie danych w zakresie czasu pracy kierowcy z wykorzystaniem tachografu, umożliwia m.in. sprawdzenie czy kierowca stosuje się do limitów dotyczących prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku. Zawodowy kierowca i przewoźnik, którzy biorą odpowiedzialność za realizowane przewozy, powinni być świadomi z ryzyka, z jakim wiąże się prowadzenie pojazdu niezgodnie z normami czasu pracy. Przestrzeganie obowiązujących limitów czasu pracy przez kierowców zawodowych ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa transportu, osób w nim uczestniczących i dla innych uczestników ruchu drogowego. Zmęczenie powoduje u kierowcy spowolnienie czasu reakcji i upośledza jego zdolność do prowadzenia pojazdu. Przekraczanie norm czasu prowadzenia pojazdu, skracanie obowiązkowych przerw i okresów odpoczynku, stanowi również przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportu.
Kontrola danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy wykazała serię poważnych naruszeń umowy europejskiej AETR (dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe). W toku czynności kontrolnych funkcjonariusze ITD sprawdzili czas pracy kierowcy z okresu 12 dni. Kierowca, obywatel Rumunii, był bowiem kontrolowany przez służby węgierskie 24 września 2024 roku. Od tego czasu dopuścił się 16 naruszeń norm czasu pracy i naruszeń związanych z niewłaściwą obsługą tachografu.
Kierowca, będąc na terytorium Turcji, prowadził ciężarówkę bez karty zalogowanej w tachografie. Oprócz tego, gdy kończył się limit jego czasu pracy, kontynuował jazdę i rejestrował swoje aktywności na karcie należącej do innego kierowcy. Inspektorzy podsumowali rzeczywisty czas pracy kontrolowanego kierowcy. Stwierdzili wtedy m.in. przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy o 5 godz. i 54 min. oraz o 4 godz. i 13 min. Kierowca przekroczył również dzienny czas prowadzenia pojazdu o 14 godz. i 4 min. oraz o 1 godz. i 15 min. To spowodowało skrócenie wymaganych okresów odpoczynków dziennych o 7 godz. i 4 min., 4 godz. i 56 min. oraz o 4 godz. i 34 min. Kierowca odebrał również za późno o 20 godz. i 11 min tygodniowy odpoczynek. Nie wprowadzał też manualnie symboli państw rozpoczęcia i zakończenia pracy na karcie do tachografu. Kierujący nie okazał dokumentów uzasadniających odstąpienie od przestrzegania obowiązujących norm.
Nie były to wszystkie nieprawidłowości. Inspektorzy stwierdzili naruszenie obowiązku terminowego pobierania danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy. Termin sczytania danych z urządzenia rejestrującego został przekroczony o 90 dni. Z kolei zapisy z karty kierowcy powinny być pobrane najpóźniej 11 dni przed zatrzymaniem do kontroli przez patrol mazowieckiej ITD.
Kontrola zakończyła się nałożeniem na kierowcę 17 mandatów karnych na kwotę 10 tysięcy 50 złotych. Mężczyzna przyjął i opłacił wszystkie mandaty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, inspektorzy nie mieli podstaw prawnych do zatrzymania prawa jazdy kierowcy na okres trzech miesięcy. Jazda bez karty w tachografie i rejestrowanie czasu pracy na cudzej karcie, miały miejsce na terytorium Turcji i poza bieżącym dziennym czasem prowadzenia pojazdu. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi 12 tys. zł kary. Zarządzający transportem w firmie musi liczyć się z grzywną w wysokości 2 tys. zł. W trakcie czynności kontrolnych wpłacono 14 tys. zł kaucji na poczet przewidywanych kar pieniężnych. W przeciwnym razie zestaw zostałaby skierowany na wyznaczony parking strzeżony.
Rejestrowanie danych w zakresie czasu pracy kierowcy z wykorzystaniem tachografu, umożliwia m.in. sprawdzenie czy kierowca stosuje się do limitów dotyczących prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku. Zawodowy kierowca i przewoźnik, którzy biorą odpowiedzialność za realizowane przewozy, powinni być świadomi z ryzyka, z jakim wiąże się prowadzenie pojazdu niezgodnie z normami czasu pracy. Przestrzeganie obowiązujących limitów czasu pracy przez kierowców zawodowych ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa transportu, osób w nim uczestniczących i dla innych uczestników ruchu drogowego. Zmęczenie powoduje u kierowcy spowolnienie czasu reakcji i upośledza jego zdolność do prowadzenia pojazdu. Przekraczanie norm czasu prowadzenia pojazdu, skracanie obowiązkowych przerw i okresów odpoczynku, stanowi również przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportu.
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu
Komentarze (0)