Na sygnale
Zdjęcie poglądowe: internet Kilkanaście ton metalu sunęło DK17, a za kierownicą kompletnie pijany mężczyzna. Postawa społeczna innego kierowcy, być może pozwoliła uratować czyjeś życie.
Wczoraj (6.06) wieczorem doszło do nietypowej sytuacji na DK17 na wysokości miejscowości Kolonia Gocław.
Jak poinformował nas Czytelnik podróżujący trasą krajową, nagle na pasie ruchu zatrzymał się samochód ciężarowy. Kierowca pojazdu opuścił go i wyszedł załatwić potrzebę fizjologiczną. Sytuacja wydała się kierowcy podróżującemu za ciężarówką tak absurdalna, że na miejsce postanowił wezwać policję. Jak się okazała, kierowca ciężarówki był kompletnie pijany. A postawa zgłaszającego kuriozalną sytuację, być może pozwoliła uratować życie komuś, kto stanął by na drodze kilkunastotomowego kolosa.
- Oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na DK 17 na środku drogi znajduje się samochód ciężarowy. Na miejsce udali się policjanci z Posterunku Policji w Pilawie i potwierdzili zgłoszenie. W samochodzie znajdował się kierowca ciężarowego Volvo 36-letni mężczyzna, który był w stanie nietrzeźwości wynik 3,04 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie - poinformował nas asp. sztab. Marek Kapusta z KPP Garwolin.
Nie bójmy się reagować na dziwne zachowania innych kierowców. Często w ten sposób można uniknąć tragedii.
Komentarze (3)