Zabił babcię, próbował kuzynkę. Będzie leczył się w Garwolinie

Dodane 23 lutego 2016, 20:41

Na sygnale




Zdj.dzienniklodzki.pl/Krzysztof Szymczak 9 maja 2015 roku całym krajem wstrząsnęła informacja o zabójstwie 67-letniej Maryli z Żychlina koło Kutna, którą dokonał jej wnuk z kolegą. Bardzo poważnie ranili również 10-letnią Martynkę. Teraz małoletni zabójca trafi na leczenie do Garwolina.

Maksymilian W. (17 l.) i Grzegorz W. (17 l.), którzy zabili babcię Maksymiliana i próbowali uśmiercić 10-letnią Martynkę, wnuczkę kobiety, trafią na leczenie psychiatryczne na zamkniętych oddziałach.

Taka jest decyzja Sądu Rejonowego w Kutnie. Nieletni, okrutni przestępcy będą poddawani badaniu co pół roku i za każdym razem o ich przyszłości będzie decydował sąd.


Maksymilian W. i jego kolega Grzegorz zabili 67-letnią Marylę W. w nocy z 8 na 9 maja 2015 r. Wcześniej przez całą noc w domu Maksa grali w gry komputerowe. Maksymilian był wielkim fanem „strzelanek”. Czym zawiniła mu babcia, z którą mieszkał, która wychowywała go jak własne dziecko - chuchała na niego, dmuchała, spełniała jego zachcianki? Ponoć mówił w szkole, że jej nie lubił. Kilka dni przed zbrodnią Grzegorz W. kupił dla niego nóż. To nim zadał Maryli W. kilkadziesiąt ciosów. Krzyki kobiety, jej walka, musiały zbudzić jej wnuczkę. Ona także padła ofiarą zbrodniczej żądzy kolegów. Nóż przebijał jej głowę, szyję, klatkę piersiową, rączki, którymi się próbowała osłaniać, plecy. Dziecko przeżyło. Do dziś jest pod opieką lekarzy. Babci rany były bardzo rozległe, kobiety nie udało się uratować.

Po zabójstwie Grzegorz W. spakował plecaki, przygotował siebie i Maksymiliana na ucieczkę i ukrywanie się. Wzięli ze sobą koktajle Mołotowa. Ale nie udało się im długo ukrywać przed śledczymi. Zostali zatrzymani w Żychlinie, w pustostanie.

Od razu trafili do izby dziecka, potem do szpitala na obserwację. Po niej sąd postanowił zastosować wobec obu morderców leczenie psychiatryczne. Maksymilian W. trafi do Garwolina a Grzegorz W do Świecia. - Dla mnie to nie jest żadna kara. W takim przypadku powinna być śmierć za śmierć - mówi Artur W., syn zamordowanej pani Maryli.

Artykuł: fakt24.pl

Młody zabójca trafi do Krajowego Ośrodka Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich w Garwolinie przy al. Legionów.
Więcej na temat ośrodka można znaleźć w artykule: Za pobicia, rabunki i gwałty…

Komentarze (2)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
le na
  (23 lutego 2016, 23:07)
Czegoś tu nie rozumiem Mordercę zamykają z chorymi ludżmi,przecież jego miejsce jest w więzieniu!Zabije ta kogoś i dopiero będzie płacz i lament.Chore Polskie prawo.
TETATET
  (25 lutego 2016, 06:18)
Komentarz został ukryty z powodu naruszenia zasad komentarzy.