Redakcja 14 lipca w Miastkowie Kościelnym odbyła się druga edycja imprezy charytatywnej Spotkajmy się w Miastkowie. W tym roku zbierane były środki finansowe, które pomogą w leczeniu i rehabilitacji trzech dziewczynek: Julii, Kornelii i Mileny.
Festyn był ogromnym przedsięwzięciem, jednak organizatorzy stanęli na wysokości zadania i impreza okazała się prawdziwym sukcesem.
Niesamowici byli przede wszystkim mieszkańcy gminy Miastków Kościelny, jedni pomagali w organizacji inni przekazywali ogromne kwoty na rzecz dziewczynek.
Podczas festynu odbyła się licytacja przedmiotów, udało się zgromadzić niebagatelną kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Rekord licytacji padł, gdy pod młotek poszedł 55-calowy telewizor. Wylicytowany został za 3000 zł. Wielkim sercem wykazali się wójtowie gminy Borowie - Wiesław Gąska oraz gminy Miastków Kościelny - Jerzy Jaroń. Wiesław Gąska wylicytował dwa rowery - jeden za 1100 zł, drugi za 700 zł. Oba oddał do ponownej licytacji. Jerzy Jaroń wylicytował piłkę z autografami reprezentacji Polski w piłkę nożną za 700 zł, następnie oddał ją ponownie pod młotek. Wygrał też licytację dwumetrowego pluszaka, zapłacił za niego 1400 zł i oddał dzieciom z miastkowskiego przedszkola.
Nikt nie oszczędzał za inne fanty zapłacono: pięciolitrowa bańka alkoholu swojskiej roboty - 500 zł, torebka damska marki Ochnik - 460zł, paczka w produktami firmy Avon - 400zł, 4 srebrne monety - 700 zł, walizka firmy Ochnik - 1050 zł, torba Wittchen - 850 zł, ruszt do grilla - 1100 zł, paczka przekazana przez burmistrza miasta Garwolina - 200 zł, fartuch Master Szefa - 200 zł, plakat z autografami aktorów - 200 zł. I wiele więcej...
Cenną pamiątką z festynu był plakat z podpisami wszystkich organizatorów. Tylko dwa takie plakaty zostały stworzone. Jeden na potrzeby licytacji, drugi pozostał do dyspozycji organizatorów. Ten pierwszy wylicytował Krzysztof Kuwał za 1200 zł.
Komentarze (0)