Garwolin, Na sygnale
Zdjęcie z miejsca zdarzenia: OSP Miętne W niedzielę przed południem doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 37-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego zginął na miejscu.
Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj (8 maja) po godzinie 10.00. Pierwsze informacje, jakie wpłynęły do służb dotyczyły pożaru pojazdu w rejonie ulicy Topolowej w Woli Rębkowskiej, gdzie na polu płonęło auto. Niestety, gdy ratownicy dotarli na miejsce było już za późno by uratować życie kierowcy, 37-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego.
- Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący oplem jadąc od strony miejscowości Miętne ulicą Nową z nieznanych na tę chwilę przyczyn zjechał na pola uprawne i wjechał do przydrożnego rowu melioracyjnego. W wyniku uderzenia prawdopodobnie doszło do rozszczelnienia zbiornika z paliwem i pożaru samochodu. Niestety kierowca zginął na miejscu - poinformowała nas mł. asp. Małgorzata Pychner.
Ustalą, jak doszło do wypadku
Według wstępnych ustaleń policjantów do tragicznego wypadku mogło dojść na skutek zasłabnięcia mężczyzny za kierownicą, jednak dokładny przebieg zdarzenia będzie znany dopiero po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych czynności.
Policjanci pod nadzorem prokuratora, który był na miejscu zdarzenia zajmują się wyjaśnianiem tej sprawy i ustalaniem dokładnych przyczyn wypadku.
X
Komentarze (11)