Samochód powiadomił centralę o wypadku, łoś nie przeżył

Dodane 12 czerwca 2018, 10:00

Na sygnale




Zdjęcie z miejsca zdarzenia: fb/OSP Wilga W dobie rozwijającej się techniki, samochody same powiadamiają o tym, że doszło do wypadku. Wczoraj wieczorem doszło do zdarzenia drogowego na trasie DW801. Z kierowcą nie było kontaktu, mimo to pomoc ruszyła do poszkodowanego.

Do wypadku doszło w miejscowości Skurcza (gm. Wilga) na trasie DW801. Informacja do dyżurnego garwolińskiej policji wpłynęła o godz. 22.46.

- Oficer dyżurny KPP Garwolin otrzymał zgłoszenie z centrali alarmowej BMW, że w pojeździe uszkodzeniu uległ przód oraz występuje brak kontaktu z kierowcą - wyjaśnia asp. szt. Marek Kapusta z KPP Garwolin. Na miejsce zadysponowane zostały służby ratunkowe.

- Okazało się, że kierowca osobowego BMW uderzył w łosia, który wtargnął na jezdnię. Kierowca z obrażeniami nie zagrażającemu życiu został przewieziony do szpitala, zwierzę nie przeżyło kontaktu z maszyną - informuje nas przedstawiciel garwolińskiej policji.

Od czasu gdy GPS stał się ogólnie dostępny, wiele firm opracowało i wdrożyło systemy powiadamiania o wypadku. System składa się z czujników rozmieszczonych w różnych strefach samochodu. Gdy elektronika samochodu wykryje, że doszło do kolizji (z analizy danych z czujników), następuje automatyczne przesłanie wiadomości SMS do centrali BMW z informacją o współrzędnych (aktualnej pozycji) auta. System przekazuje także informacje  czy oba przednie siedzenia były zajęte oraz które poduszki powietrzne i pasy bezpieczeństwa zadziałały. Centrala uzyska też informacje czy samochód się przewrócił (tylko wtedy gdy były w nim zainstalowane odpowiednie czujniki) - wyjaśnia portal autosuff.pl więcej: Jak to działa: BMW Assist Advanced eCall

 

Komentarze (0)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.