Borowie, Na sygnale
Zdjęcie pogladowe: pixabay.com Policjanci kolejny raz musieli interweniować, aby odizolować sprawcę przemocy domowej od osoby, która jej doznawała. Tym razem mieszkaniec gminy Borowie podejrzewany o stosowanie przemocy wobec swojej matki został zatrzymany, a sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Policyjne postępowanie w tej sprawie było zdecydowane oraz stanowcze i doprowadziło do zapewnienia kobiecie bezpieczeństwa.
Kilka dni temu policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z domów na terenie gminy Borowie. Z otrzymanego zgłoszenia wynikało, że agresywny i nietrzeźwy syn awanturuje się ze swoją matką. Z relacji kobiety wynikało, że 45-latek, znajdując się pod działaniem alkoholu, stosuje wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną. W związku z podejrzeniem występowania przemocy w rodzinie policjanci odizolowali agresora od blisko 80-letniej pokrzywdzonej. Mężczyzna ze swojego domu trafił do policyjnego aresztu.
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że taka sytuacja w rodzinie pokrzywdzonej trwa już od dłuższego czasu. Syn, przeważnie znajdując się pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, wyzywał i ubliżał swojej matce. Dochodziło także do szarpania, popychania, a nawet duszenia poduszką. Nie było mowy o spokoju. Ciągłe dokuczanie i groźby pozbawienia życia w końcu zostały przerwane.
Sąd Rejonowy w Garwolinie zastosował wobec 45-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za przestępstwo znęcania się nad najbliższymi kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Policja nie pobłaża sprawcom przemocy w rodzinie. Mundurowi zawsze będą stać po stronie osób, które jej doznają i udzielą im niezbędnej pomocy i wsparcia.
Autor: sierż. szt. Małgorzata Pychner
Komentarze (3)