Grafika: Licytacje dla Mai Cały kraj usłyszał o małej Mai z Parysowa, która zmaga się z wrodzoną wadą biodra - aplazją stawu piszczelowo-strzałkowego. Maja musi przejść operację rekonstrukcji biodra, aby mogła nosić protezę – jej jedyną szansę na sprawność. Koszt operacji to 376 tys. zł. Zbiórkę już wsparło ponad 6,5 tys. osób, który dokonały bezpośrednich wpłat.
Mieszkańcy powiatu garwolińskiego zaangażowali się w akcję: Stawiamy Maję na nogi. Oprócz wpłat na specjalne konto, ogromną popularnością cieszą się licytacje.
Na portalu społecznościowym facebook, powstała grupa otwarta: Licytacje dla Mai [kliknij]
Dziesiątki osób wystawia na sprzedaż dosłownie wszystko. Od domowych ciast, poprzez przejażdżki luksusowymi autami, biżuterię aż po alkohol, cygaro i kowadło.
I tak za "Zacny trunek od szwagra" czyli dwie butelki z wysokoprocentowym trunkiem, chętny chce zapłacić 550 zł ale prawdziwy rekord osiągnęła butelka nalewki Romusia - 1050 zł. Sernik królewski prosto z Gocławia - aktualna cena 150 zł. Jazda autem Maserati Quattroporte 450 km jako kierowca - 600 zł.
Licytacje to nie tylko przedmioty, to również usługi. Geodezja - za wytyczenie nowego budynku razem z wpisem do dziennika cena sięga 700 zł. Jednorazowa usługa koparko-ładowarką - 1000 zł. Pakiet 5 lekcji indywidualnych, przygotowujących pierwszy taniec dla jednej pary młodej - 800 zł.
Najwyższa wylicytowana kwota jaką udało nam się wyszukać to 1800 zł za rower KROSS HEXAGON 5.0.
Powyższe kwoty obowiązywały 27 grudnia o godzinie 17.30.
Liczy się jedno! Zebrać jak najwięcej pieniędzy dla Mai. Czas ucieka, zbiórka trwa jedynie do 15 stycznia.
bsjdbchsdbvh.jpeg)
Komentarze (0)