Miasto Garwolin
Zdjęcie poglądowe: internet Biuro prasowe PKN Orlen wystosowało do naszej redakcji informację, w której wyjaśniają zaistniałą w Garwolinie sytuację.
17 sierpnia za portalem Interia.motoryzacja na naszym portalu opublikowany został artykuł: W Garwolinie na Orlenie "chrzczą" paliwo?, biuro prasowe Orlen odpiera zarzuty, jednak potwierdza, że w dniu kontroli badane paliwo nie zawierało parametrów wymaganych w przepisach.
Zobaczcie sami. A co Wy myślicie o tej sprawie?
Oświadczenie PKN Orlen:
Przywołane w tekście nieznaczne przekroczenie parametru indeksu lotności, które nie ma żadnego związku z czystością i jakością eksploatacyjną paliwa, a badany jest on wyłącznie ze względu na ograniczenia w zakresie emisji do środowiska. Dlatego pragniemy podkreślić, że użycie sformułowania "chrzczone paliwo" w odniesieniu do stacji paliw w Garwolinie jest zdecydowanym nadużyciem i całkowicie mija się ze stanem faktycznym.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Gospodarki w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych, w różnych okresach w ciągu roku na stacjach sprzedawane jest paliwo spełniające określone parametry charakterystyczne dla wersji zimowej, przejściowej czy też letniej. Inspekcja Handlowa na stacji w Garwolinie pobrała próbki w dniu 1 marca, wyznaczonym ustawowo na termin zmiany benzyny z zimowej na przejściową, jednak nastąpiło to jeszcze przed dostawą tej właściwej, która nastąpiła tego samego dnia w godzinach wieczornych. W związku z tym benzyna w wersji zimowej nie mogła spełnić wymagań parametru indeksu lotności, którego wartość przypisana jest do wersji przejściowej paliwa i tylko w okresie obecności tej odmiany benzyny na stacjach jest ona badana.
Komentarze (5)