Nie żyje niepełnosprawna, która wypadła z tratwy. Prokuratura prowadzi postępowanie

Dodane 16 października 2019, 10:09

Na sygnale




Zdjęcie z miejsca zdarzenia: KPP Garwolin Kilka godzin po przewiezieniu do szpitala zmarła 57-letnia kobieta, która 11 października na terenie parku rozrywki w powiecie garwolińskim wypadła z tratwy do stawu. Garwolińska prokuratura prowadzi postępowanie.

Do nieszczęśliwego w skutkach wypadku doszło w piątek (11 października) o godzinie 13.30.

34-osobowa grupa niepełnosprawnych osób z warsztatów terapii zajęciowej z Mełgwi (powiat świdnicki) przyjechała do Parku Rozrywki w Mościskach (gm. Trojanów). Do wypadku doszło podczas przeprawy na tratwie po stawie. W łodzi siedziało sześć osób - pięć osób niepełnosprawnych i jeden opiekun. Głębokość wody w zbiorniku w tamtym czasie sięgała ok. 1,2 m. Gdy grupa oddaliła się od brzegu w skutek podniesienia się z ławek osób, tratwa wywróciła się, a wszystkie osoby znalazły się w wodzie. Jak podano w oświadczeniu Farmy Iluzji wszyscy mieli na sobie kapoki a przed wypłynięciem udzielono instrukcji.

Jeszcze przed przybyciem zastępów straży i ratowników medycznych pracownikom parku udało się wyłowić poszkodowanych. W najgorszym stanie była 57-letnia kobieta. Obecni na miejscu ratownicy medyczni przeprowadzili akcję reanimacyjną, po której 57-latka odzyskała funkcje życiowe. Nie odzyskała jednak przytomności, śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarła.

W oświadczeniu Farmy Iluzji właściciel obiektu informuje, że jest to pierwszy tego typu wypadek w historii parku. Procedury były zachowane, tratwa była sprawna. Aktualnie wszczęliśmy wewnętrzne postępowanie mające na celu zbadanie i wyjaśnienie wszystkich okoliczności zaistniałego zdarzenia” – zapewniają.

Trwa postępowanie

15 października miało zostać przewiezione do Garwolina ciało 57-latki w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Wstępne ustalenia po konsultacji medycznej wskazują, że do zgonu doszło w wyniku utonięcia. Prokuratura gromadzi materiał dowodowy konieczny do wyjaśnienia okoliczności wypadku. Na chwilę obecną postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko danej osobie. Dotyczy ono nieumyślnego spowodowania śmierci. Artykuł 156 kodeksu karnego za ten czyn przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Na podstawie wyborcza.pl

Komentarze (0)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.