Kierowca w szpitalu, łoś nie przeżył

Dodane 13 września 2021, 10:08

Na sygnale




Zdjęcie poglądowe Jesienną porą na drogowych jest coraz więcej zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. Apelujemy o ostrożność i nie przekraczanie dopuszczalnej prędkości, w szczególności na drogach znajdujących się w pobliżu lasów, gdzie ryzyko wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię jest bardzo duże.

Na drogach powiatu często można zauważyć ustawiony drogowy znak ostrzegawczy „Uwaga dzikie zwierzęta” (A-18b). Ostrzega on kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach. Znak nakłada na niego także obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności. Jako kierowcy jesteśmy zobowiązani do zwolnienia i bacznego przyglądania się sytuacji na drodze. W każdej chwili musimy być gotowi do awaryjnego hamowania. Niestety niekiedy, pomimo zachowania wszelkich warunków ostrożności, nie udaje się uniknąć zderzenia z leśnymi zwierzętami.

W minioną niedzielę, po godzinie 21, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na drodze W807 w miejscowości Gąsiory pojazd osobowy zderzył się z łosiem. Funkcjonariusze na miejscu wstępnie ustalili, że 37-letni kierujący hyundaiem uderzył w przebiegającego przez drogę łosia. W wyniku zderzenia kierujący z obrażeniami trafił do szpitala, zaś zwierzę  nie przeżyło.

Kolizja samochodu z nieoczekiwanie pojawiającym się na drodze zwierzęciem może okazać się brzemienna w skutkach. Podczas takich zdarzeń, zwierzę często ginie lub jest ranne, a pojazd uczestniczący w kolizji jest poważnie uszkodzony. W takich sytuacjach osoby podróżujące w pojeździe narażone są na niebezpieczeństwo odniesienia poważnych obrażeń ciała.

Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie szczególnej ostrożności. Uważać należy w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą. W tych miejscach zbyt duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach.

 

mł. asp. Małgorzata Pychner

Komentarze (2)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
kierowca
  (13 września 2021, 13:26)
Policja to niech apeluje do rządu aby wreszcie wydał pozwolenie na odstrzał tych szkodników a nie do kierowców. Nikt nie będzie 30km/h jeździł bo łosie czy dziczki ważniejsze. Szkoda kierowcy bo łosia to wcale.
poszkodowany przed laty
  (13 września 2021, 21:29)
Znak drogowy A-18b ma wg mnie wyłącznie jeden cel -NIE WYPŁACIMY CI ODSZKODOWANIA, MIMO ŻE PRZEZ CAŁE ŻYCIE MUSISZ PŁACIĆ UBEZPIECZENIE POJAZDU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Mój przypadek z przed wielu lat, łoś uderzył w mój pojazd z boku i zepchnął mnie na pobocze. Gdyby samochód stał było by to samo, więc jakie znaczenie ma ten znak? Firmy ubezpieczeniowe tak sobie ustawiły prawo i przepisy, że dzisiaj nie ma nieszczęśliwych wypadków. Zawsze znajdą winnego, oczywiście tego co ma pieniądze [to nie może być zwierzę], najpierw nam zapłać, a potem se naprawiaj za swoje. Żyję 60 lat, i jeszcze nie spotkałem osoby poszkodowanej przez jakiś zły los, która by powiedziała -no spotkało mnie nieszczęście, ale miałem ubezpieczenie i dzięki temu znów stanąłem na nogi-. Za to niemal codziennie czytam że nie wypłacili bo ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????