Garwolińskie kino zostało... zabytkiem

Dodane 24 lutego 2016, 21:53

Miasto Garwolin




Zdjęcie: MKKZ Oczywiście chodzi o budynek, nie o salę kinową. Bo ta, z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej popularna wśród naszych mieszkańców.

Obiekt położony przy ul. Nadwodnej 1 w Garwolinie, ze względu na swą unikatową formę, spójność formy architektonicznej i wygląd, utrzymane w duchu socrealizmu oraz fakt, że jest to jedyny taki budynek w całym rejonie (powiecie) istotny dla krajobrazu urbanistycznego Garwolina został wpisany do rejestru zabytków z uwagi na zachowane wartości artystyczne i historyczne.

Budynek kina Wilga jest przykładem miejskiej, reprezentacyjnej architektury użyteczności publicznej lat 50. XX w. zachowanej do czasów obecnych, poza wielkomiejskimi realizacjami w Warszawie. Wprowadzanie obiektów użyteczności publicznej - kinoteatrów, sal koncertowych itp. - było działaniem ideologicznym, związanym z propagowaniem kultury poza wielkimi ośrodkami miejskimi. Oprócz niewątpliwie roli propagandowej – będąc oprawą do wydarzeń politycznych i propagandowych – obiekt pełnił także rolę związaną z zapleczem rozpowszechniania dostępu do kultury dla mieszkańców Garwolina i powiatu. Reprezentacyjna forma miała odpowiadać ważnej roli budynku w zaprojektowanym, lecz niezrealizowanym do końca układzie przestrzennym miasta. Zachowane są w dalszym ciągu reprezentacyjne wnętrza głównego hallu i klatki schodowej z artystyczną metaloplastyką, lastrykami na posadzkach oraz detalem architektonicznym. Stanowią świadectwa rzemiosła artystycznego z epoki powstania obiektu.

Budynek ten jest też – poprzez swoją realizację na prowincji - jednym z nielicznych świadectw oraz elementów koncepcji odbudowy małomiasteczkowych układów urbanistycznych po zniszczeniach II wojny światowej.


Agnieszka Żukowska, Rzecznik Prasowy Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków

Komentarze (1)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Gość
  (25 lutego 2016, 09:38)
Pani Agnieszko, prowincja jest granicą umysłową a nie geograficzną.