Na sygnale, Pilawa
szczytny-cel.pl
Pożar domu w Niesadnej. Ruszyła zbiórka, potrzebujemy pomocy [kliknij]
Wybudzeni nocą od wszechogarniającego dymu palących się rzeczy w popłochu i w piżamach na boso opuszczaliśmy nasz dom przez okno balkonowe. Cudem uniknęliśmy śmierci w płomieniach. Niewiele brakowało. Ogień zauważyliśmy w ostatniej chwili. Nasz drewniany dom płonął jak zapałka. Straż informowała o zagrożeniu, a my upłakani od nieszczęścia, które nas spotkało, nie wiedzieliśmy co robić i dokąd pójść. Straciliśmy wszystko to, co posiadaliśmy. Dom kupiliśmy 15 lat temu i powoli go remontowaliśmy. Nie mamy nawet ubezpieczenia, które teraz mogłoby pokryć choćby częściowe koszta odbudowy. W tym dniu ludzi dobrej woli nie zabrakło. Otrzymaliśmy wówczas konieczną pomoc. Ale dziś jesteśmy w pilnej potrzebie. Tymczasowy nocleg, który wówczas nam zapewniono nie jest miejscem do stałego zamieszkania. Prosimy o pomoc i dołączenie do zbiórki środków, które pozwolą nam odbudować nasz ukochany dom. Za każdą okazaną pomoc bardzo dziękujemy.
Agnieszka i Marek z dziećmi
Szczytny-cel.pl
Pożar domu w Niesadnej. Ruszyła zbiórka, potrzebujemy pomocy [kliknij]
Siedem zastępów straży walczyło z ogniem
Do zdarzenia doszło 22 stycznia tuż po północy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów Straży Pożarnej stwierdzono pożar obiektu drewnianego w fazie rozwiniętej. Budynek był zamieszkały przez cztery osoby i wszystkie opuściły go przed przybyciem straży. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu prądów wody w natarciu na palący się budynek oraz w obronie na sąsiedni budynek, usytuowany w bliskiej odległości. Ponadto udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Dalsze działania polegały na prowadzeniu prac rozbiórkowych i dogaszaniu tlących się elementów. Akcja siedmiu zastępów straży trwała trzy godziny.
Komentarze (0)