Zdarzenie osobówki i busa przewożącego ludzi. Zablokowana DK17

Dodane 14 lipca 2017, 09:20




KWP Radom Całkowicie zablokowana jest trasa nr 17 w miejscowości Gocław po zderzeniu busa i osobówki. Kilkanaście osób rannych, krytycznie rannego zabrał helikopter.

Dziś około godziny 8 doszło do kolejnego bardzo poważnego wypadku na trasie krajowej nr 17. 

Na razie mówi się o kilkunastu osobach poszkodowanych. Na miejscu pracują służby ratunkowe. Trzy zastępy PSP Garwolin, trzy zastępy OSP, kilka karetek pogotowia, śmigłowiec LPR oraz policja.

Trwa rozstawianie namiotu ratowniczego w którym opatrywani będą mniej ranni.

Droga jest całkowicie zablokowana. Kierowcy muszą udać się na objazdy.

AKTUALIZACJA

W zdarzeniu brały udział dwa pojazdy. Bus przewożący pasażerów oraz samochód osobowy. Nie jak podaliśmy na początku samochód ciężarowy. 

Jak poinformował nas asp.sztab. Marek Kapusta z KPP Garwolin: - Do wypadku doszło o godzinie 8.30 na DK17 na wysokości Gocławia. Czołowo zderzyły się ze sobą dwa pojazdy. Bus pasażerski relacji Warszawa - Dęblin jadący w stronę Garwolina oraz osobowy VW, kierujący się w stronę Warszawy. Na chwilę obecną 10 osób przetransportowano do szpitali. 

Policjanci z Otwocka kierują ruch na drogę nr 50, później na Nadwiślankę. Od strony Garwolina kierowcy na drogę 801 kierują się w Lipówkach.

Komentarze (4)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Garwolin24.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Koerowca
  (14 lipca 2017, 09:41)
Bus do Przewozu osób zderzył się czołowo z autem osobowym.
Koerowca
  (14 lipca 2017, 09:42)
Bus do Przewozu osób zderzył się czołowo z autem osobowym. Nie z ciężarówka.
Darek
  (14 lipca 2017, 11:53)
Droga smierci jak dla mnie. Omijam jesli moge szerokim łukiem.
Debile jadacy na czolowe to tutaj standard.
A kierowca VW lub busa, to pewnie jedni z nich
regus
  (17 lipca 2017, 13:03)
Pierwsza sprawa co można zrobić, to zakazać ruchu TIR-om na odcinku budowy drogi DK17. Prawie wszystkie zdarzenia jakie miały miejsce na tym odcinku budowy, były z udziałem i winą kierowców ciężarówek. Ludzie giną lub stają się kalekami na całe życie a nic w tej sprawie się nie robi. TIR-y jadą w kolumnach po kilkanaście sztuk jeden za drugim, nie dostosowując się do ograniczenia prędkości, nie dość, że ograniczają widoczność na drodze zwężonej i pełnej różnego sprzętu budowlanego, to jeszcze nie mogą wyhamować, gdy wychodzi pracownik BUDIMEXU z lizakiem na wstrzymanie ruchu w danym momencie. Samochody osobowe lub nawet busy, zahamują ale rozpędzony TIR tego nie zrobi tak szybko i wali w zatrzymaną kolumnę kilku aut. To tragedia dla uczęszczających z tej drogi. Ludzie jadący tą drogą na odcinkach budowy nie są pewni jutra ale nikt się tym nie przejmuje. Może w końcu znajdzie się ktoś taki, by to zło ograniczyć. Winne wszystkiemu TIR-y skierować na objazdy, a małe lub średnie samochody, to nawet gdy dojdzie do kolizji to tragedii nie będzie, ponieważ szybkości zawrotnych tam nie ma i grożą drobne stłuczki. TIR-y robiące miazgę z małych samochodów skierować na objazdy. Pytanie - czy wykształceni drogowcy tego nie widzą? Czy obojętna jest im ludzka tragedia prawie każdego dnia? Kilka osób już zginęło - ilu jeszcze ma zginąć by wreszcie ktoś to w końcu ujrzał?